Quantcast
Channel: Wpisy oznaczone tagiem efekty
Viewing all 270 articles
Browse latest View live

Rocznica ćwiczeń

0
0
Niedawno święta i sylwester a ja znów świętuję szczególną dla mnie datę. Dokładnie rok temu zapragnęłam zmienić swój wygląd i życie. Na drodze natrafiło się na przeszkody ale jesteśmy tak skonstruowani żeby radzić sobie z każdym napotkanym problemem.

Jest mi bardzo miło że mogłam znaleźć w Was wsparcie :* Wy byłyście moją dodatkową motywacją :) Jeśli udało mi się kogoś przekonać przez ten czas do ćwiczeń to uwierzcie mi szaleję ze szczęścia z tego powodu :) I uwaga zapowiadam że dalej będę kontynuować moją prace nad sobą :)

Co dały mi ćwiczenia wewnętrznie i zewnętrznie, ile cm znikło, znajdziecie na moim blogu djnatusia.blogspot.com/(…)efekty-po-roku-cwiczen-me…


ROK.jpg


ROK3.jpg

(na zdjęciu z grudnia mam ręce do góry bo chciałam Wam pokazać moje wcięcie w talli, z rękami w dole nie ma różnicy)

Po za tym, niah niah niah zostałam umieszczona na zdjęciu na fanpage Ewy Chodakowskiej. Jak to zobaczyłam to doznałam ciężkiego szoku, teraz uśmiech z twarzy mi nie schodzi. Taki prezent na roczną metamorfozę :D

fanpageEwa.jpg



10fitnessfaktow.jpg


Pozdrawiam cieplutko z mroźnego Śląska :D :*

Wróciłam ze szkoły,cały dzień ból głowy,niepotrzebnie wyszłam

0
0
Wróciłam ze szkoły,cały dzień ból głowy,niepotrzebnie wyszłam z domu zamiast się kurować...


Trochę motywacji robaczki ;)

429718_456970071043375_916798825_n - Kopia.jpg


badz_fit_2014-01-04_11-57-30_middle.jpg


badz_fit_2014-01-06_16-05-40_middle.jpg


candice-swanepoel-victorias-secret-swim-04 - Kopia.jpg


fdfeffeef.jpg



Powodzenia i wytrwałości wszystkim ;)

**************5************** Bilans: *pomarańcz=100kcal *ciemna bułka+3plasterki pomidora+łyżeczka masła=248kcal

0
0
**************5**************
Bilans:
*pomarańcz=100kcal
*ciemna bułka+3plasterki pomidora+łyżeczka masła=248kcal
*jeden danonek mały=54kcal
*pół kromki żytniego chleba+plasterek pomidora+plasterek sera żółtego=47,5kcal

Picie:zioła,woda

W sumie 449,5kcal/450kcal

Ćwiczenia:
*Mel B mięśnie brzucha
*Mel B pośladki
*Mel B abs
*15pompek
*25sek ściany płaczu

Jestem biedronką:-D
Poważnie,mama postawiła mi banki i całe plecy mam w kropkach.
Dobrze może szybciej wyzdrowieje.
Czwartek i piątek w domu.
Żeby nie było...to,że jestem chora i powinnam leżeć wcale nie oznacza,że przerwę dietę i ćwiczenia.


Jutro ważenie,kurcze mam nadzieję,że nie przytyłam itp.

No nic idę poćwiczyć i kładę się wygrzać.
Chudego robaczki:-D

no i -1,5 kg w 4 dni

0
0
no i -1,5 kg w 4 dni ! :)

Trzymaaać tak dalej!

Chociaż wiem, że na razie to pewnie po prostu woda ;)

Grafika dodana 11 stycznia 2014

0
0

1389386133_mjoi1n_600.jpg


moje-motywacje - Kopia.jpg


plaski_brzuszek_2014-01-06_16-04-16_middle.jpg


plaski_brzuszek_2014-01-02_12-34-21_middle.jpg



Wczoraj zobaczyłam pierwsze efekty,ludzie mówią,że mnie ubyło i patrzą na mnie z niedowierzaniem :)
Cieszę się bardzo :))

Powodzenia robaczki,a powyżej motywacje :*

Nasz pierwszy występ - WOŚP

0
0
Bardzo proszę o wyrozumiałość, to nasz pierwszy pokaz, uczymy się dopiero od września. Filmik trochę urwany na początku i, że tak się wyrażę, od dupy strony, ale ważne, że jest! :P

Niby się nie pomyliłam ani razu, ale patrząc na to nagranie, widzę te wszystkie błędy techniczne, których nie popełniałam na próbach i się wkurzam na siebie...


PS: Jestem tam jedyna w zielonej koszulce, na początku mało mnie widać. ;)

Moja mała- wielka wygrana...

0
0
Kupiłam dżinsy, w rozmiarze 38 :) wszystkie spodnie które mierzyłam były w rozmiarze 38 :)
Moje 60 kilogramów w tej chwili nie ciąży tak psychicznie jak chociażby 63 kg.

Do postawionego celu brakuje 2 kg, do celu ostatecznego 5 kg.
3majcie za mnie kciuki tak bardzo jak Ja 3mam za Was (Wszystkie razem i każdą z osobna ) a na pewno damy radę :)  
502a2dedd7904.jpg

Hej! Dzisiaj pierwszy dzień zażywania moich tabletek.

0
0
Hej!

Dzisiaj pierwszy dzień zażywania moich tabletek. Narazie nic się nie dzieje, no może oprócz tego że nie chce mi się tak jeść!

Oczywiście na efekty trzeba czekać.
Tyle nauki w szkole, że z ledwością się zbieram z tym. A do tego treningi! Eh... niech te święta nadchodzą!!
large-2.jpg


large-3.jpg

Dancehallowa Rox

0
0
Jaki szok!!! Nie wiedziałam, że mam już taką spoko dupkę! xD Ja to dalej widzę słonia w lustrze...

Dla nieobeznanych w temacie: Rox się wygina w czarnych leginach, szarej bluzce z cekinami (za którą dziękuję Natulkowi :*) i białych najaczach (swag as hell)... :)
1472086_554607751284015_1099716224_n.jpg
1484202_554607921283998_1392291516_n.jpg
1468726_554607927950664_1835195763_n.jpg

*DANCEHALL 4EVER!!!*

Dzień 16

0
0
- musli z jogurtem (250 kcal)
- racuch (80 kcal)
- jajecznica na teflonie z 2 jajek(160 kcal)
- dwa chrupkie (50 kcal)
- 3 kromki ciemnego chleba ( 300 kcal) ( jakiś inny kupiłam niby zdrowy ale kalorii sporo ma ;o )
- dwa tosty z serem i pomidorem ( 350 kcal)

suma : 1190 kcal

dobra dziś przesadziłam ale zaraz wam wytłumaczę jakie zmiany wprowadzam, co nie oznacza że mój bilans będzie tak wyglądał bo dziś po prostu przesadziłam z tym żarciem.

generalnie przemyślałam sprawę i będę jadła po prostu zdrowo i około 5 posiłków dziennie i będę więcej ćwiczyć, chcę schudnąć zdrowo, do wakacji mam około powiedzmy 5 miesięcy więc gdyby nawet spadało mi tylko 2 kg miesięcznie to do wakacji powinnam ważyć 53 kg czyli już wyglądałabym bardzo dobrze z taką wagą chyba.

Moje zasady:
- unikać makaronów i ziemniaków, oraz jasnego pieczywa
- pić  wodę niegazowaną i zieloną oraz czerwoną herbatę
- kalorycznie mieścić się w 1500 kcal, oczywiście to jest limit, będę starała się jeść koło 1000
- codziennie ćwiczyć i to porządnie
- zero słodyczy, chipsów, fast foodów!!! ZERO!


ważyłam się dziś, ważę 61 kg, czyli -2 kg przez te dwa tygodnie diety dosyć niskokalorycznej.
Teraz będzie zdrowo a mam nadzieje że waga też będzie spadać. Myślę że zważę się jakoś za dwa tygodnie, żeby orientacyjnie zobaczyć czy taka dieta coś na mnie działa.

ćwiczenia na dziś :
- 600 podskoków na skakance
- 50 brzuszków
- ćwiczenia na ramiona
- po 50 podnoszeń nogi prawej i lewej
- 10 minut rowerek w powietrzu
- minuta krzesełko

Jak nie będzie efektów wracam do tych 400-800 kcal.

Co sądzicie o tym moim planie? Będą efekty ? :>



139822763401706472_Ginc19ef_c.jpg


dc2b49b03c3599366eb2b15b7adb5e00,62,37.jpg

18-01-2014

0
0

*JEJU JEJU JEJUUUU!*
Nie pamiętam kiedy byłam tak bardzo szczęśliwa!

Nie jem słodyczy, zdrowiej się odżywiam, ćwiczę jakieś dwa tygodnie z *Mel B* a efekty już są i to jakie!
*-4 cm w talii*
*pupa ma wreszcie jakiś kształt, jest jędrniejsza i ZERO, KOMPLETNIE ZERO CELLULUITU*

MATKO, SKACZĘ ZE SZCZĘŚCIA!
Jeszcze bardziej się motywuję!

9a35011b14a5445b9d20314134362bf8.jpg

49a86054324dd08ee2f49d31863cd8ea.jpg

706c598f078ac4a1e92409d3b24c3185.jpg

8103a740f684a56e3c976a914f77888b.jpg

adf9695c769a6ee93a0c2732f4baebab.jpg

c92a9d48be62fa84ad4f2554b11c9e92.jpg

d028e96342c27b185e0cc56e4c2c4cee.jpg

d1876adecc5a500eb11e704355e9d53e.jpg

dbd9c06949aae015a1966577fa48cdd3.jpg

*www.pinterest.com/jaroszkarolina/motivations/*

Mam nadzieję, że niedługo dodam jakiś konkretniejszy wpis : )
*Trzymajcie za mnie kciuki, w poniedziałek poprawiam polski i mam sprawdzian z biologii, a we wtorek sprawdzian z chemii!*

Dobranoc! : *

K.

Wspomagamy odchudzanie! :)

0
0
Rola niektórych pierwiastków może wyraźnie zaskoczyć bezskutecznie do tej pory odchudzające się osoby.
Praktyka bowiem pokazuje, że niezadowalające efekty diety mogą wynikać z niedoboru niektórych minerałów.

WAPŃ
1. Działa już w świetle przewodu pokarmowego, gdzie może wiązać się w trudno rozpuszczalne mydła z tłuszczami dostarczonymi z pokarmem, uniemożliwiając ich wchłanianie i tym samym obniżając kaloryczność spożywanego posiłku.
2.Badania naukowe wykazały, że wewnątrzkomórkowy poziom wapnia odgrywa kluczową rolę w regulacji metabolizmu lipidów. Odpowiednie spożycie wapnia zmniejsza magazynowanie tłuszczu w adipocytach (komórkach tkanki tłuszczowej) i stymuluje lipolizę doprowadzając do nasilonego spalania kwasów tłuszczowych.
3.Wpływ spożycia wapnia na prawidłową masę i skład ciała znajdują odzwierciedlenie w klinicznych badaniach nad otyłością.

CYNK !
1.Ma pozytywny wpływ na prawidłowy przebieg spalania poszczególnych składników odżywczych: białek, tłuszczy i węglowodanów.
2.Jest również niezbędny do produkcji hormonów, między innymi tyroksyny odpowiedzialnej za prawidłową przemianę materii.

CHROM!
1.Wpływa na optymalną wysokość glukozy we krwi oraz wspomaga rozkład komórek tłuszczowych.
2.Jest szczególnie polecany osobom lubiącym słodycze, ponieważ zmniejsza na nie ochotę.
3.Zadbanie o jego zawartość w diecie jest również szczególnie istotne w kontekście potrzeb osób z podwyższonym poziomem cholesterolu oraz cukrzyków.

Magiczne wtorki

0
0
7 stycznia (we wtorek) stanęłam na wagę i znów zobaczyłam 66kg (ale musiała chyba trochę sfiksować)
Postanowiłam trzymać dietę i na początek dużo biegać:
W związku z tym,że pracuję w kadrach, a początek roku to dla kadr najcięższy miesiąc- to siedzę w pracy po 9-11 godzin dziennie, mimo to staram się jeść regularnie i biegam przed pracą bo wiem, że po nie będę miała siły.
Mój dzień wygląda następująco:
*5.30-6.30 - bieganie na orbitreku
*7.00- śniadanie
*10.30- II posiłek
*13.30- III posiłek
*16.30-17 - IV posiłek

Później już nic nie jem- wiem,wiem powinnam, ale nie czuję głodu, więc odpuszczam.

Ważenie uskuteczniam co tydzień we wtorek ;)

W pierwszym tygodniu biegałam 6 razy + dieta ( 4 posiłki dziennie). Waga I tygodniu pokazała 62,8 kg czyli -3,2 kg (ale tak jak pisałam waga początkowa musiała być przekłamana)

W drugim tygodniu biegałam 4 razy + dieta, jednak w weekend byłam na urodzinach koleżanki, więc był alkohol i dużo jedzenia. Mimo to waga po II tygodniu pokazała 62,3 kg czyli -0,5 kg :)
Razem -3,7 kg

Aktualnie jest mój 19 dzień i III tydzień, przez mrozy które przyszły trochę więcej jadłam bo czułam się ciągle głodna,ale nie było tragedii.
Biegałam 4 razy i miałam zamiar biegać też dzisiaj,ale... no właśnie- dopadła mnie grypa :(
czyli weekend w łóżku bez ruchu i dietowo też pewnie średnio bo jestem na łasce swojego mężczyzny który przygotowuje wszystko co potrafi zrobić najlepiej, bo chce o mnie dbać jak najlepiej ;)
Więc w tym tygodniu nie spodziewam się rewelacji jedynie mogę mieć nadzieję,że choroba przez weekend puści, a ja będę mogła już w poniedziałek pobiegać.

Wasza MySlimeSide
e02588a254376d1b51940d1.jpeg

Walka o honor ~ " 47 Roninów" #22

0
0
Hai!~

Przepraszam za taaak długą nieobecność!Teraz w szkole miałam wystawianie ocen,dobrze poszło,tylko  dwie czwóreczki, trzy szósteczki i reszta to piątki + zachowanie wzorowe czyli średnia 5,1 w 3gimbazie :D Rodzice dumni,jak zawsze więc jest git! Wyczuwam genialne ferie,ale dopiero mam je od 17 lutego,odliczam dni jeszcze... 20 dni razem z dziś~

A u was jak ocenki w szkole? Kiedy macie ferie?

***

Skoro już po przeprosinach,dzisiejszy tytuł posta jest o filmie na którym w tę niedzielę byłam w kinie.A więc jak już wiecie interesuję się Azją (to widać po moich postach XDD),iii jak myślicie o czym był ten film? Taaak! Dokładnie o Azji,ale głównie o Japonii. Film przedstawiał jedną z japońskich legend. A tytuł filmu brzmi.. "47 Roninów"w 3D!

***

"47 Roninów"- na początek wyjaśnię słowo "Ronin",czyli samuraj,który stracił swego pana.
Grupa roninów łączy swe siły w zemście przeciwko mordercy swego pana. Aby przywrócić pokój i honor własnemu krajowi 47 roninów udaje się w misję.

***

Zwiastuny filmu:

www.filmweb.pl/video/teaser/nr

***

Film genialny! Efekty,praca aktorów,kostiumy.. wszystko łączy się w jedną całość przedstawiając nam okrutny los Roninów idących po zemstę za swego pana. I na dodatek rzeczą dopełniającą film jest to,że tak naprawdę się kiedyś wydarzyło,czyli film oparty na faktach.

Naprawdę polecam zobaczyć,najlepiej w kinie bo 3D wprawia w tą atmosferę i sprawia,że film jest efektowniejszy :)

***

Tu macie zdjęcie z plakatu ^^
I to tyle na dziś. Postaram się nadrobić stracony tydzień i dodawać częściej notki /Mai


80338924.jpg

Jestem pracoholiczką

0
0
Niedawno to odkryłam.
Kiedyś pracoholizm kojarzył mi się z kujoństwem, z obsesyjnym siedzeniem w książkach, z ciągłą nauką, za czym nie przepadałam.
Nie przyjmowałam do wiadomości, że mogę nią być, chociaż wiele osób mi to podkreślało.
Dziś wiem, że nią jestem, bo zawsze znajduję sobie jakieś zajęcie, a, jak nic nie robię, czuję się źle i odczuwam rozdrażnienie Nawet, jak mi się czegoś nie chce robić, a muszę, to potem odczuwam ciągłe napięcie, że tego nie zrobiłam, a zobowiązałam się do zrobienia jakiejś rzeczy.. Nie potrafię leniuchować, bo wtedy czuję się jeszcze bardziej zmęczona.
Jak nic nie robię, to się nudzę.
Moją formą wypoczynku jest jego aktywna forma - spacery i kontemplacja przyrody, a, jeśli mam się z kim spotkać, to oczywiście spacery ze znajomymi albo wyjście na obiad, czy na herbatkę.
Może jest to spowodowane tym, że nie mam zaspokojonych podstawowych potrzeb.
Moja filozofia życiowa brzmi w następujący sposób - zawsze jest coś do roboty, bo to prawda.
Może kiedyś pójdę do anonimowych pracoholików :D, jeśli się coś takiego znajdzie i przedstawię się tak: "Jestem Paulina Biernat pracoholik" :D.
Każdy ma swój nałóg :D. Taka sytuacja ma miejsce wtedy, gdy człowiek:
1. Nie ma zaspokojonych jakichś potrzeb.
2. Ma w związku z tym jakieś napięcia, które w ten sposób rozładowuje.
3. Lubi to i chce się poczuć dobrze, bo taka praca działa podobnie, jak alkohol, czy narkotyki.
Z drugiej jednak strony praca jest bardzo potrzebna, bo każdy musi nad czymś pracować i wykonujemy ją, czy tego chcemy, czy nie zarówno na planie materialnym, jak i duchowym.
Można pracować Na swój pożytek lub na swoją szkodę, a z tego drugiego najczęściej nie zdajemy sobie sprawy.
Wracając zaś do mnie, to bardzo lubię pracować, tym bardziej, jeśli praca przynosi efekty.
Fascynujące jest widzieć je, obserwować, jak człowiek się rozwija.
Praca może służyć też innym ludziom i tu analogicznie możemy obserwować, to, co dobrego robimy dla innych i widzieć tego efekty.
Podsumowując - to od nas zależy, w jaki sposób wykorzystamy umiejętność pracy i w zależności od tego możemy sobie pomóc lub zaszkodzić.

Powrót do blondu, nowe efekty ćwiczeń

0
0
W końcu zrobiłam krok na przód i wróciłam do mojego ukochanego blondu. Nigdy wcześniej nie miałam aż tak jasnych włosów, ale czuje się w nich super :)
Minęły 3 miesiące pracy na siłowni, ciałko się zmieniło, zwłaszcza brzuch. Pracuję dalej, bo stało się to moim stylem życia.
Trzymam kciuki za Wasze sukcesu Kobietki! <3

Było tak: (ugh, to ombre...)

1557614_717089011668697_2077445552_n.jpg


Jest tak:

kjsjsjs.jpg


lololololo.jpg



I efekty 3 miesięcznych ćwiczeń:

kakka.jpg

Co u mnie + haul

0
0
Witajcie!:)
Dawno mnie nie było, ale jakoś tak zapał do blogowania mi osłabł.
Co u mnie? Wolne od uczelni, ale nie od pracy. Na szczęście udało mi się wyskoczyć do rodziców na 3 dni w zeszłym tygodniu.
Co ze zdrowym trybem życia? Jest ok, w pracy czasem coś podjem niezdrowego, ale w ilościach dozwolonych. Nie smażę, nie słodzę, mniej solę, coli nie piłam całe wieki, makaronu, ziemniaków także. Ćwiczę najczęściej 3 razy w tygodniu 30-40 minut. Z braku czasu raczej, praca na nogach po 6-9 godzin dziennie mi to rekompensuje. Autko stoi pod blokiem, postawiłam na spacery.
Czy przyniosło to efekt? Oczywiście, -3 kg czyli ważę 61 kg.

Małe zakupy.
EMPIK
Nowy semestr = nowe zeszyty.
Tym razem postawiłam na mniejszy rozmiar.
2 w cenie 1, czyli zapłaciłam 15,99 zł .

empik.jpg


BIEDRONKA
Gdyby nie SPAM na pingerze z wpisami o stuffie kosmetycznym w biedronce kupiłabym moje warzywka, owocki i kurczaka nie spoglądając nawet na kosmetyki. Padło na saszetkę z maseczką (idealna na wyjazdy!), maseczka i peeling enzymatyczny Lirene ( nigdy nie miałam) i wychwalony zmywacz (chyba wolę ISANĘ, za to opakowanie z biedronki wygrało! na pewno zostawię i znów wrócę do ISANY).
biedronka.jpg


ORGANIQUE
maleństwa. Glinka Ghassoul (moja ulubiona, peeling żurawinowy( może wypróbuję do ust? Warto kupić dla samego pojemniczka:)) i próbka masełka do ciała gratis.

organique.jpg


INGLOT
dziś - 20 %.
Skusiłam się na dwa cienie i dwie pomadki.

inglot usta.jpg

polowałam na matowe nowości, ale do Olsztyna jeszcze nie dotarły.

cienie.jpg


Teraz moja paletka prezentuje się tak :

paleta inglot.jpg


To by było na tyle!:)
Jak Wam mijają Walentynki? Ja swoje miałam w poniedziałek. Pyszne, (wyjątkowo!) kaloryczne jedzonko, później 4 h w AquaParku w Pluskach. Polecam!:)

Najważniejsza motywacja i konsekwencja

0
0
Wiem, że aby schudnąć potrzebna jest motywacja i konsekwencja w ćwiczeniach ale co robić w chwilach kryzysu, gdy już się czuje że nie da się rady? Jak zmobilizować się do działania?
odchudzanie.jpeg

Domowy zabieg wyszczuplający czyli Body Wrapping ! :)

0
0
Do tej pory nie specjalnie wierzyłam, w magię body wrappingu, ale strasznie mnie to ciekawiło. Powiem szczerze, że mimo wszystko jestem zadowolona, i mogę śmiało powiedzieć: tak! Ten body wrapping na mnie działa :).

Co nam daje?
~pobudza krążenie
~otwiera pory
~ogólna poprawa stanu skóry
    * wygładzenie
    *wyszczuplenie
    *redukcja cellulitu
~skuteczne nawilżenie skóry

Do domowego wrappingu potrzebne są:

~rolka folii spożywczej
~krem wyszczuplający/antycellulitowy bądź kosmetyk homemade (ja zrobiłam sama :))
~ około godziny wolnego czasu


Przebieg domowego Body Wrapping:

- Weź prysznic, podczas którego zrób dokładny peeling ciała.


- W osuszoną skórę wmasuj kosmetyk dość obficie. Dobrze, jeśli to mazidło o gęstej konsystencji.

- Owijanie folią zacznij od brzucha, potem przejdź do bioder. Następnie nogi. Najpierw jedna - owijaj od dołu do góry, potem druga.

-Połóż się wygodnie, przykryj kocem, nastaw budzik na 45 minut. Możesz drzemać, czytać czy oglądać film i cieszyć się chwilą relaksu.

- Po ok. 45 minutach zdejmij folię i starannie opłucz ciało pod prysznicem.

- Na koniec użyj odrobiny codziennego balsamu lub mleczka do ciała.


Ja sobie trochę zmodyfikowałam ten przepis i nie zrobiłam wcześniejszego peelingu i owinęłam tylko nogi (konkretnie uda), a zamiast specjalnego kremu, balsamu czy tam żelu zrobiłam własny peeling :)

Mój peeling zrobiłam z:
~1 gałązki/liścia aloesu
~1 orzecha włoskiego
~1 łyżki stołowej oliwy z oliwek
~1 łyżki stołowej jogurtu
~ jednej łyżki stołowej soli morskiej

Wszystko razem zmiksować i gotowe ! ;)

A! No i moje efekty:

Przed:

image.jpg


Po:
image.jpg


/Mismatch

Chce byc drobniejsza, mniejsza, szczuplejsza :(

0
0
Dzis nie wytrzymalam i zwazylam sie. Waze 62kg
Topornie ta waga schodzi...

BILANS:
1posilek: owsianka z 1 jablkiem
2posilek: 1 malutka marchewka + 2 jablka
3posilek: zupaz cukinii * garstka makaronu orkiszowego
4posilek: pol makreli z salatka
5posilek: szejk bananowy (banan, mleko, twarog)

dodatkowo:
2 kawy z mlekiem (1,5% i 3,2%)
SPORT:
szybki spacer kolo 7km
fitness 1,5godziny

995304_269120583239949_1549269736_n.jpg
Viewing all 270 articles
Browse latest View live